sobota, 31 maja 2014

Zwiedzanie maltańskimi autobusami

Malta ma świetnie zorganizowaną sieć autobusową. Główny terminal znajduje się tuż poza główną bramą stolicy, La Valletty. Jest pięknie rozplanowany wokół fontanny Trytona. W głównej mierze właśnie stamtąd rozchodzą się promieniście drogi po całej wyspie, więc najlepiej wybrać sobie noclegi w stolicy, lub t pobliżu niej. My o tym nie wiedzieliśmy, więc z Zatoki św. Pawła musieliśmy właściwie zawsze dojechać albo do Valletty, albo do pobliskiej Bugibby.




Malta jest podzielona na trzy strefy (a, b i c). Najbliżej Valletty jest położona strefa "a", która jest również najtańsza. Chcąc dojechać do miast położonych w pozostałych strefach płacimy niestety drożej, ale tego również nie wiedzieliśmy, jadąc siedem lat temu, więc żeby wydostać się z naszej Xemxiji, położonej w strefie "c" płaciliśmy drożej, ale mówi się trudno... I tak nie żałuję ani chwili tam spędzonej:)))





Te piękne, stare, lekko zdezelowane autobusiki z lat 50-tych to pozostałość po panujących na Malcie Brytyjczykach. Powyżej "nasz" przystanek w Xemxiji.







A tu, dla miłej odmiany szare, a nie żółte, autobusy na sąsiedniej wysepce, Gozo. 





piątek, 9 maja 2014

Spacerkiem po uliczkach Cortony

Cortona to jedno z przepięknych, średniowiecznych miasteczek Toskanii. Właściwie rozsławiła je Frances Mayes w swoich książkach "Pod słońcem Toskanii" (oraz w jej pięknej ekranizacji) oraz "Bella Toskania" i "Codzienność w Toskanii", gdzie świetnie oddaje atmosferę toskańskich miasteczek...
Co prawda nie natrafiliśmy na jej dom, położony na obrzeżach Cortony, ale też niespecjalnie go szukaliśmy, mając do obejrzenia i przespacerowania całe cudowne miasteczko z jego brukowanymi, niekiedy schodkowymi uliczkami...